Na pierwszy rzut pójdzie osławiona odżywka do paznokci Eveline 8w1.
Dostępność:
Zdobycie jej graniczyło z cudem- szukałam w Rosmannach, Naturach, różnych większych i mniejszych sklepach, marketach. Nie było jej nigdzie. Byłam już gotowa odpuścić kiedy ukazała się moim oczom w małej, niezbyt popularnej drogerii. I tak oto zagościła w mojej szafie.
Cena:
Ja za swoją zapłaciłam 10,90zł/12ml. Jednak z tego co się orientuję można ją dostać taniej. Ja jednak nie miałam takiej możliwości.
Moja opinia:
Nałożona na paznokcie nadaje im delikatnie mleczny kolor, który bardzo przypadł mi do gustu. Również konsystencja jest w porządku. Odżywka jak na razie nie gęstnieje, nie zmienia swojego pierwotnego stanu. Zadowolona jestem także z pędzelka- do tej pory nic się z nim nie dzieje, dobrze nakłada się nim produkt. Spotykałam się ze skargami dotyczącymi bólu palców podczas stosowania odżywki- u mnie nic takiego nie miało miejsca.
Efekty:
Stosowałam ją dokładnie przez 30 dni zgodnie z zaleceniami producenta:Przyznam, że nie spodziewałam się tzw. szału, gdyż moje paznokcie zawsze żyły własnym życiem- łamały, rozdwajały, a zapuszczenie ich graniczyło z cudem. Podeszłam więc do sprawy bardzo sceptycznie nastawiona. Trwało to do czasu kiedy zauważyłam znaczną różnicę w paznokciach. Stały się faktycznie silniejsze, nie łamią się już na potęgę i przede wszystkim osiągnęłam coś, o czym marzyłam od dawna- udało mi się je zapuścić. Tak wyglądają obecnie:
Ostateczna ocena:
Po wypróbowaniu naprawdę wielu odżywek znalazłam tą, która faktycznie przyniosła oczekiwany efekt. Dlatego dostaje ode mnie 10/10.
A jakie jest Wasze zdanie na temat fenomenu tej odżywki? :-)
Ode mnie dla mojej ulubionej odżywki także 10/10 :) Zużyłam już dwa opakowania i moje paznokcie naprawdę mają teraz same plusy. A zaopatruję się w nią w Rossmannie, ale też trafiłam na nią przypadkiem, bo leży osamotniona obok... plastrów do depilacji. Powodzenia w prowadzeniu bloga! ;)
OdpowiedzUsuńMoże w moich Rossmannach też leży w jakimś nietypowym miejscu, zajrzę następnym razem :).
UsuńDzięki ;)
W Rossmannie z siostrą zauważyłyśmy ją przypadkiem na najwyższej półce ;)
UsuńUwielbiam tą odżywkę ;) przed chwilą sama nadkladalam ją na swoje paznokcie :) Zauważyłam, że jej działanie jest długotrwałe. Ponad miesiąc po tym jak praca zmusiła mnie do zaprzestania kuracji paznokcie rosły mocne :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie było problemu z jej dostępnością, znalazłam ją w pierwszej lepszej drogerii.
Pozdrawiam :)
Kocham odżywkę Eveline 8in1 :) Stosowałam też tą diamentową - obie są dla mnie hitem, a co najlepsze - nawet jak nie pomaluję pazurków to i tak świetnie wygląda na paznokciu - jak bezbarwny lakier :)
OdpowiedzUsuńFakt pomaga w odbudowie paznokcia ale mi zniszczyła strasznie skórki choć stosowałam olejki lub kremy do rąk ( wiedziałam, że zawiera formaldehyd) . Natomiast po zmyciu odżywki paznokcie wyglądają okropnie :|. Musiałam ją odstawić na 2 dni.
OdpowiedzUsuńA jak u Ciebie wyglądały skórki ? Jak sobie z tym radziłaś ?
Nie miałam żadnych problemów ze skórkami, mimo, że się nimi jakoś specjalnie nie przejmowałam. Postaraj się unikać kontaktu odżywki ze skórkami :). Innej rady niestety nie mam, bo u mnie problemu nie było.
UsuńNie uzywam żadnej odżywki, ale gdy będzie z mymi pazurkami źle, na pewno wypróbuję Twoja propozycję. :)
OdpowiedzUsuńmyślę dość intensywnie nad tą odżywką ale zaczynam od diamentowej, którą mam w domu - zobaczymy czy pomoże czy będę musiała zwrócić się po ratunek do 8w1
OdpowiedzUsuń