W ostatnim czasie byłam na etapie poszukiwania nowych "perfum". Wtedy też, zrodził się w mojej głowie pomysł na tę notkę. Postanowiłam Wam nieco przybliżyć pewne pojęcia z nimi związane i odpowiedzieć dlaczego ceny potrafią się tak znacznie różnić. Wiem, że może nawet dla większości z Was nie napiszę nic nowego, czy odkrywczego. Mimo to, na pewno znajdzie się przynajmniej garstka, której mój post może być w przyszłości pomocny, kiedy zadadzą sobie pytanie czym różni się woda perfumowana od wody toaletowej :).
Woda toaletowa, czy woda perfumowana?
Zacznijmy od początku. Kiedy mówimy po prostu o "perfumach" zazwyczaj na myśli mamy jakieś pachnidło, coś czym psikamy się na co dzień, czy większe wyjścia. Jednak pod tym hasłem kryje się znacznie więcej i dlatego warto zastanowić się co trafia do naszych koszyków :). Różnica między zawartościami dostępnych flakoników kryje się w stężeniu olejków zapachowych. To właśnie od nich zależy czy nasze "perfumy" będą trzymały się cały dzień, czy zapomnimy o nich już po godzinie. Im mniej znajdzie się ich w naszym flakonie, tym więcej znajdziemy tam alkoholu. Również one, są istotnym wyznacznikiem ceny.
-perfumy- to są te prawdziwe, najdroższe zapachy, których ceny potrafią "zabić". Stężenie olejków zapachowych wynosi w nich 20-43%, dlatego też, są najtrwalsze.
-wody perfumowane- te flakoniki możemy dostać już w rozsądnych cenach i ze stosunkowo dobrą trwałością. Stężenie olejków waha się od 13 do 19%.
-wody toaletowe- najczęściej występujące na sklepowych półkach. Są tanie, ale ich trwałość wypada zazwyczaj słabo, a nawet bardzo słabo. Wszystko za sprawą stężenia olejków zapachowych w granicach 8-12%.
-woda kolońska- w tym przypadku mamy do czynienia ze stężeniem 4-7%.
-woda odświeżająca- najbardziej "rozcieńczona" wersja. Stężenie olejków w takiej wodzie wynosi zaledwie 1-3%.
EDP- Eau de Parfum, czyli woda woda perfumowana
EDT- Eau de Toilette, czyli woda woda toaletowa
EDC- Eau de Cologne, czyli woda kolońska
EDS- Eau de Solide, czyli woda odświeżająca
Mam nadzieję, że ten post rozjaśnił Wam trochę tajemnicę rodzajów "perfum", ich cen, oraz trwałości, a Wasze zakupy będą udane :)
Po które rodzaje pachnideł Wy najczęściej sięgacie?
Jakie są Wasze ulubione zapachy? :)
Jakie są Wasze ulubione zapachy? :)
ja lubie incadense z avonu :)
OdpowiedzUsuńJa sięgam prawie wyłącznie po EDP. Są dwa wyjątki - Jimmy Choo mam w wersji EDP i EDT, bo są inne, ale podobają mi się równie mocno, z kolei J'adore Diora bardziej podoba mi się w wersji EDT niźli EDP. Najukochańsze zapachy to Angel i Alien Essence Absolue, ale wciąż szukam nowych, które mnie oczarują. Ostatnio ciągnie mnie do Miss Dior Le Parfum i perfum Serge Lutens.
OdpowiedzUsuńJa nie mam jednych ulubionych perfum. Pracuję w sklepie kosmetycznym, więc te które mi się spodobają - kupuję. :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze wolałam EDP bo wydawało mi się że będą miały dłuższą trwałość. Ale ostatnio zauważyłam, że mojemu chłopakowi znacznie bardziej podobają się EDT bo są słabsze i delikatniejsze :P No i jak tu wszystko pogodzić :P
OdpowiedzUsuńJa raczej sięgam po EDT lub EDP. Lubię czuć zapach przez cały dzień bo po tych typu 'mgiełki' do ciała to nie mogę się nacieszyć dłużej niż 1/2 godziny ;/
OdpowiedzUsuńJa zawsze wybieram edp :)
OdpowiedzUsuńJa sięgam po różne rodzaje :) A temat o perfumach jest mi znany bo przerabiałyśmy go na kosmetyce :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, zawsze miałam problem z rozróżnieniem tego wszystkiego :) U mnie najczęściej widuję wody toaletowe i perfumowane w mojej kolekcji
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się zaspokoić Twoją ciekawość :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :).
A co oznacza Le Parfume?
OdpowiedzUsuń