poniedziałek, 22 kwietnia 2013

DIY: Peeling do ust

Witajcie, po kolejnym małym zastoju na blogu przychodzę do Was z domowym peelingiem do ust, który zrobicie z wykorzystaniem tego co macie w kuchni i w czasie 10 minut ;).



 Do zrobienia peelingu potrzebujemy:
-pustego słoiczka / pudełeczka
-miodu
-oleju 
(może być oliwa z oliwek, olej kokosowy, czy jaki jeszcze macie pod ręką ;))
-cukru 
(biały lub trzcinowy)
-kilku kropel z soku z cytryny






 
Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i... gotowe :). Całość przekładamy do pustego słoiczka- w moim przypadku jest to słoiczek po Carmexie. Nie podaję konkretnych proporcji, bo całość robiłam na oko. Najważniejsze, żeby peeling nie był zbyt rzadki. Reszta zależy tylko i wyłącznie od nas i od tego jakie peelingi lubimy. Ten daje nam naprawdę duże możliwości- składniki możemy zmieniać w zależności od tego co lubimy i od tego co mamy akurat w domu. Jeżeli macie poranione, popękane usta to pomińcie sok z cytryny- może spowodować szczypanie.



Stosowanie:
W tej kwestii również mamy wolną rękę. Możemy nakładać palcami i delikatnie masować, albo użyć do tego szczoteczki. Po użyciu nakładamy balsam / pomadkę / krem i cieszymy się ładnymi i miękkimi ustami. Najlepiej stosować 2 razy w tygodniu.

Lubicie takie domowe kosmetyki? Jakie są Waszymi hitami? :)


26 komentarzy:

  1. O, chętnie się skuszę na taki peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosuje takie domowe peelingi każdej zimy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. łatwy i prosty w wykonaniu...a co najważniejszy skuteczny w działaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie zaczęłam testowanie peelingu do ust

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować. Może jutro się wezmę za jego zrobienie , muszę tylko kupić miód :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze wiedzieć ;] Pewnie zrobię sobie ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Robie go od zawsze, gdy mam spierzchnięte usta! Super peeling! :D


    http://lost-in-diy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ten peeling i robię zazwyczaj jesienią i zimą kiedy mam spierzchnięte usta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. trzeba wypróbować. a jak zrobisz taki słoiczek to jak długo nadaje się do użytku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że kilka dni może spokojnie postać. Nie ma tu raczej psujących się produktów. Najlepiej przetrzymywać go w lodówce :).

      Usuń
  10. Nie mam problemu z ustami ale peeling to fajna sprawa ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam ten peeling, też czasem sobie robię. Najczęściej w okresie jesień-zima.

    OdpowiedzUsuń
  12. I do tego można go potem zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojj aj chyba muszę zrobić sobie taki peeling, bo mam masę suchych skórek.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja obecnie używam z Pat&Rub

    OdpowiedzUsuń
  15. podziwiam:) mi się nie chce robić a widzę, że fajne kosmetyki można wyprodukować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co podziwiać. Trzeba dosłownie 5 minut na zrobienie takiego peelingu :).

      Usuń
  16. Swietny ;) z miłą chęcia bym sobie sama taki zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie działaj :). Daj znać jak zrobisz :)

      Usuń
  17. Takie rzeczy zawsze się przydadzą. Fajny post, przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wspaniala sprawa! dzieki! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie taki peeling wykonywałam sama :) Później skończył mi się miód i zamiast niego kupiłam gotowy peeling Pat&Rub.

    OdpowiedzUsuń
  20. nie mam miodu ;/ ale na pewno zrobię jak skończę słoiczek Carmexa :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja do ust robiłam z cukru i miodu, a do dłoni oliwka i sól z tego co pamiętam, bo jest drobniejsza, może być też olejek do ciasta pomarańczowy. Ręce super pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Można go sobie zlizać ;>

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już tu jesteś zostaw po sobie komentarz- czytanie ich sprawia mi wiele radości :).
Nie zostawiaj natomiast spamu, reklam swojego bloga, czy pytań typu "obserwujemy?". Zazwyczaj sama z siebie przeglądam blogi moich czytelników i dodaję do obserwowanych, jeżeli przypadną mi do gustu :)