Witam Was dzisiaj jak zwykle z lekko opóźnionym denkiem. Zawsze trochę mi zejdzie, zanim je ogarnę. Tym razem przedstawiam Was denko miesięczne, z którego jestem raczej zadowolona, mimo że kilka produktów nie udało mi się wykończyć. Ale nie przedłużając, przejdźmy do rzeczy. Poniżej prezentuję całe moje denko :).
O każdym produkcie słów kilka:
*All About Beauty, Bezalkoholowy łagodny tonik do twarzy, kojąco-nawilżający- pisałam o nim już dawno tutaj. Jest tani, dobry i przede wszystkim bez alkoholu. Kupię ponownie.
*Rexona Women, Aloe Vera, Fresh, Antyperspirant w sprayu- stały bywalec mojego denka. Kupię ponownie.
*Gillette Series, Żel do golenia dla skóry wrażliwej z aloesem- recenzja pojawiła się tutaj. Kupię ponownie.
Timotei, Głęboki brąz, Odżywka do włosów brązowych z ekstraktem z henny i olejkiem arganowym- moja ulubiona odżywka. Świetnie pachnie, po dłuższym stosowaniu na włosach pojawiają się refleksy w innych odcieniach brązu. Kupię ponownie.
Joanna, Z Apteczki Babuni, Balsam nawilżająco- regenerujący do włosów- używałam go chyba rok. Ten produkt to niekończąca się historia. Znudził mi się niesamowicie, a nic specjalnego nie robił. Nie kupię ponownie.
Love Me Green, Organiczny rewitalizujący krem do rąk- pełną recenzję możecie przeczytać tutaj. Krem był naprawdę świetny, ale jego cena nie. Jeżeli kiedyś będzie tańszy to kupię ponownie.
Perfumy FM- nie mam pojęcia co to za zapach. Dostałam go jakiś czas temu i mam do niego sentyment, ale z braku podstawowych informacji nie kupię ponownie.
Avon, Incandessence, Woda toaletowa- używałam bardzo długo i wciąż mi się nie znudził. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to to, że średnio utrzymuje się na skórze. Kupię ponownie.
Marion Spa, Maseczka odżywczo- nawilżająca- ta maseczka stała się moimi nowym hitem. Więcej o niej możecie przeczytać w recenzji tutaj. Kupię ponownie.
Herba Studio, Tisane, Balsam do ust w słoiczku- pisałam o nim tutaj. Niestety, ale nie zrobił na mnie większego wrażenia. Nie kupię ponownie.
Ziaja, Maska regenerująca z glinką brązową- recenzja tutaj. Używam jej regularnie od kiedy ją poznałam. Kupię ponownie.
Znacie te produkty? :)
Miałam tylko maseczkę z Ziaji, ale ta nic nie zdziałała na mojej buzi :(
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :) Żadnej z tych rzeczy nie miałam
OdpowiedzUsuńIncandessence wywołują u mnie koszmarne bóle głowy ;/
OdpowiedzUsuńMiałam balsam do ust, ale również nie powalił mnie na kolana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo ;)
Incandessence- ile to już lat nie używałam , bardzo miło wspominam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zużycia :)
OdpowiedzUsuńSpore denko, miałam kiedyś ten balsam z Joanny
OdpowiedzUsuńTen Timotei chyba wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńPróbuj, bo warto :)
UsuńZnam Rexone i maskę z Ziaji. A zobaczy czy czasem pod spodem flakonu perfum FM nie masz numerku zapachu.
OdpowiedzUsuńJakiś jest, ale znalazłam pudełko i tam też jest jakiś numerek, ale całkiem inny i nie wiem czego dotyczy ;)
UsuńAktualnie też jestem w trakcie akcji denko :D kurcze fajnie tak nic nie musieć kupować przez jakiś czas :P
OdpowiedzUsuńMoże miałabyś ochotę wziąć udział w konkursie? :D
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=499707953477034&set=a.467339183380578.1073741826.462636800517483&type=1&relevant_count=1
Do wygrania 2 bony na zakupy :D
nie miałam nigdy nic z tego zestawu :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię rexone :) U mnie też się trochę tego nazbierało, ale aż z 2 miesięcy, więc muszę przygotować denko :D
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawe denko, ja również polubiłam się z maseczką Ziaji, a tym żelem do golenia z gillette to mnie skusiłaś i chyba będę musiała go kupić :D
OdpowiedzUsuń