czwartek, 17 kwietnia 2014

Truskawki na dobre samopoczucie, czyli maseczka Rival de Loop

Jeżeli śledzicie mojego bloga od dłuższego czasu, to pamiętacie, że miałam kiedyś nieprzyjemne doświadczenia z maseczką Rival de Loop- mleko i miód (więcej tutaj). Jakiś czas temu dostałam truskawkową maseczkę tej firmy i przyznam, że zabierałam się do niej bardzo długo. Najzwyczajniej w świecie, bałam się powtórki z rozrywki. Okazało się jednak, że niepotrzebnie. Zapraszam Was więc na recenzję maseczki Rival de Loop na dobre samopoczucie o zapachu truskawki i wanilii.

Rival de Loop, maseczka na dobre samopoczucie, truskawka i wanilia

Cena i dostępność:
Maseczka dostępna jest w Rossmannie, w cenie 1,69zł/ 16ml (2x8ml).

Informacje od producenta:

Skład:

Moja opinia:
Konsystencja maseczki jest lekka, kremowa i dobrze rozprowadza się na twarzy. Maseczka nie zasycha na twardą skorupę. Jej większa część się wchłania, a resztę, zostawiającą tłustą powłoczkę, można łatwo usunąć. Zapach produktu kojarzy mi się z lodami truskawkowymi. Kojarzycie lody w kubeczku o 4 smakach, w tym truskawkowym? To dokładnie ten zapach. Wanilii natomiast nie wyczułam. Wydajność maseczki jest bardzo duża- jedna część starcza nawet na kilka razy. A co maseczka zrobiła z moją twarzą? Na pewno wygładziła, sprawiła że skóra stała się delikatna, miękka i przyjemna w dotyku. Nie jest to długi i spektakularny efekt, ale na pewno warty uwagi. Na koniec dodam jeszcze, że maseczka jest kosmetykiem wegańskim.


Ostateczna ocena:
Maseczka okazała się tanim, całkiem przyjemnym produktem. Myślę, że warto sięgnąć po nią od czasu do czasu podczas domowego rytuału pielęgnacyjnego. Dostaje ode mnie 6/10.

Znacie maseczki Rival de Loop?
Lubicie truskawkowe kosmetyki?

14 komentarzy:

  1. Miałam ale dla mnie to typowy przeciętniak. Szału nie robi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pachnie cudownie ale według mnie jest za tłusta :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nienawidzę tej maski :(:((

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie ... jem truskawki :D, za maseczkę podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam i mam jedną w zapasie i lubię za zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo, jakie szczęście, że Cię tak nie uczuliło :) U mnie gdzieś leży i czeka. Mam zamiar ją zużyć do końca bieżącego roku :D

    OdpowiedzUsuń
  7. za tą truskawkę może sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam :) jestem wierna moim hitom, wiec nie testuje nic nowego jeżeli chodzi o maseczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. znam te maseczki, ale tej wersji nie :) musi się to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyobrażam sobie jak ślicznie musi pachnieć:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta maska widzę że ma różne recenzje od uwielbienia do nienawiści :P Ja tam jestem w grupie zwolenników-cudów nie robi ale wiele masek droższych również ich nie robi, a ta dodatkowo cudnie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  12. kupiłam ją niedawno i przepadłam. całkiem fajna, a zapach obłędny;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Często kupuję maseczki tej firmy. Lubię je. Truskawkową też stosowałam. Ładny zapach odpręża, ale nie zapewnia jakiejś drastycznej poprawy stanu cery. Aczkolwiek ja, jako totalna truskawkomaniaczka, z pewnością jeszcze wiele razy kupię tę maseczkę, bo nigdy nie mogę się oprzeć :D

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już tu jesteś zostaw po sobie komentarz- czytanie ich sprawia mi wiele radości :).
Nie zostawiaj natomiast spamu, reklam swojego bloga, czy pytań typu "obserwujemy?". Zazwyczaj sama z siebie przeglądam blogi moich czytelników i dodaję do obserwowanych, jeżeli przypadną mi do gustu :)