O tym, jak ważny jest demakijaż nie muszę mówić, bo to zapewne bardzo dobrze wiecie. Ja do swojego używam różnych kosmetyków- czasem żeli, czasem mleczek, a innym razem płynów micelarnych. Obecnie używam mleczka All About Beauty, o którym dzisiaj Wam trochę opowiem. Pisałam kiedyś kiedyś o jego kuzynie, czyli toniku (klik), z którym bardzo się polubiłam, dlatego sięgnęłam też po mleczko.
Cena i dostępność:
Mleczko All About Beauty możecie dostać tylko i wyłącznie w sieci sklepów Tesco. Produkt kosztuje niecałe 4zł/ 200ml.
Mleczko zamknięte jest w buteleczce z zamknięciem na "klik", jednak mam wrażenie, że nie jest ono zbyt solidne i łatwo może ulec samoczynnemu otwarciu. Konsystencja mleczka jest odpowiednia, niezbyt gęsta, ani też niezbyt rzadka, dlatego dobrze się rozprowadza, a kosmetyk jest wydajny. Bardzo przypadł mi do gustu jego zapach- jest delikatny i przyjemny.
Mleczko świetnie radzi sobie z makijażem- bez problemu pozbywa się też wodoodpornych kosmetyków. Zostawia po sobie delikatną, lekko tłustawą powłoczkę, której pozbywam się szybko za pomocą toniku. Produkt przeznaczony jest dla skóry suchej i wrażliwej. Nie zauważyłam po nim żadnych podrażnień, ani zaczerwienień. Kolejnym plusem jest brak wysuszającego alkoholu.
Ostateczna ocena:
Mleczko All About Beauty dołączyło do grona tanich kosmetyków, po które warto sięgnąć. Radzi sobie z makijażem lepiej niż niejeden droższy produkt, nie robiąc przy tym żadnej krzywdy. Daję mu 9/10.
Jakie są Wasze ulubione produkty do demakijażu?
Sięgacie czasem po te tańsze produkty?
Do demakijażu kiedyś (dawno, dawno temu) stosowałam płyn micelarny Maybelline - Solution micellaire. Dostałam go w prezencie. Później stosowałam mleczko ogórkowe z Ziai i nie podoba mi się. Ostatnio używałam tego mleczka z Tesco i świetny jak za taką cenę. Poza tym lubię żel do mycia twarzy i tonik z tej serii. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za mleczkami do demakijażu. Po ich użyciu mam wrażenie, że twarz nie jest do końca czysta. /P.
OdpowiedzUsuńJa uwielb]iam płyny micelarne. Obecnie testuje Garniera i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńno proszę niedrogi, a dobry, trzeba się mu przyjrzeć:)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię mleczek - zawsze mnie szczypią po nich oczy, no i trzeba pamiętać, żeby je potem zmyć (strata czasu), a większość osób je zostawia... No cóż. :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńnie używam mleczek, zdecydowanie wolę żele i płyny micelarne :)
Ja takoż;-)
OdpowiedzUsuńDla mnie makijaż jest kwestią kluczową. Niestety moja skóra różnie reaguje na nowości kosmetyczne, które czasem chcę wprowadzać i buntuje się w nieprzyjemny sposób ;) Dlatego ograniczam się do demakijażu za pomocą samej wody :) Słyszałyście o rękawiczce do demakijażu? Jeśli nie, to bardzo wam polecam rękawiczkę glov hydro - świetne rozwiązanie dla osób z bardzo wrażliwą skórą. Do tego wszystkiego nie kosztuje wiele, a służy długi czas, znajdziecie ją na przykład na tej stronie Rękawiczka do demakijażu to też fajna opcja na podróże - nie zajmuje dużo miejsca i nie trzeba pakować tony kosmetyków do walizki ;)
OdpowiedzUsuńTo mleczko jako jedyne a testowalam wiele nadaje sie dla mnie do demakijazu oczu ~ nie podraznia , oczy nie szczypia usuwa ciezki makijaż, jest bardzo wydajne a poza tym ma niska cene :) moj numer jeden jezeli chodzi o tansze kosmetyki pozdrawiam
OdpowiedzUsuń