poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Jeden z nielicznych zachwytów Avonem!


Dzisiejszy poranek zaczęłam od maseczki. Tym razem sięgnęłam po kończącą się już maseczkę do twarzy z glinką z Tureckiej Łaźni Termalnej. Czekała na swoją kolej już od dłuższego czas, ale dzięki temu przetestowałam ją na wszystkie strony. Wiele razy wspominałam, że Planet Spa to jedyna seria Avonu, która ma u mnie prawo bytu ze względu na swoją jakość. I tym razem się nie zawiodłam.

Informacje od producenta i skład:


Kilka słów ode mnie:
Maseczkę można kupić już za około 10 zł/75ml (obecnie ma nowe opakowanie). Do tego jest naprawdę wydajna. Konsystencję ma dosyć gęstą, ale łatwo się rozprowadzającą. Zapach jest delikatny, przyjemny i nie męczący. Maseczka zasychając staje się jasna i delikatnie się kruszy. Przy zmywaniu stawia niewielki opór, ale bez większych problemów. Produkt urzekł mnie swoim naprawdę świetnym i skutecznym działaniem. Skóra po zabiegu jest dobrze oczyszczona, zmatowiona i delikatnie napięta. Jej wygląd znacznie się poprawia, wygląda na zdrowszą, świeższą i wypoczętą. Maseczka pochłania nadmiar sebum i świetnie radzi sobie z zaskórnikami. Jedynym minusem jest to, że przy regularnym stosowaniu może wysuszać, dlatego warto zadbać również o porządne nawilżanie skóry.



W maseczce zakochałam się od pierwszego użycia. Spełnia wszystkie moje oczekiwania, działa naprawdę skutecznie i na dodatek dostępna jest w świetnej cenie w stosunku do jakości i wydajności. Polecam z czystym sumieniem.


Które maseczki z Avonu są Waszymi ulubionymi? 

7 komentarzy:

  1. Lubię planet spa! Tej nie miałam, czas zakupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś lubiłam Avon i maseczki Planet Spa ale teraz nie planuje ich ponownego zakupu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja z planet spa lubie fioletowa wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za Avonem nie przepadam, ale skoro działa to warto ją sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja również podzielam Twój entuzjazm, jeśli chodzi o tą maseczkę. Na Avonie nie trudno się zawieść, ale ten produkt im się bardzo udał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą maseczkę i bardzo dobrze się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor nie zbyt przyjemny :D Ale mimo wszystko maseczka kusząca.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już tu jesteś zostaw po sobie komentarz- czytanie ich sprawia mi wiele radości :).
Nie zostawiaj natomiast spamu, reklam swojego bloga, czy pytań typu "obserwujemy?". Zazwyczaj sama z siebie przeglądam blogi moich czytelników i dodaję do obserwowanych, jeżeli przypadną mi do gustu :)