Dopiero co pisałam o denku z kwietnia i maja, a tu już kolejny miesiąc przeleciał! Między nauką do obrony, a pracą, udało mi się ostatnio pstryknąć kilka zdjęć do dzisiejszego denka i oto jest. Kilka słów o ostatnio zużytych kosmetykach i wracam do nauki ;). Trzymajcie jutro kciuki!
Tak wygląda skromna całość:
O każdym z produktów:
Rossmann, Synergen, Krem nawilżający do cery wrażliwej- kupiłam go za grosze i nie był najgorszy. Nawilżenia dużego nie zauważyłam, ale świetnie sprawdzał się pod makijaż. Mimo wszystko, nie kupię ponownie.
Rexona Women, Aloe Vera, Fresh, Antyperspirant w sprayu- klasyka w moim denku. Najlepszy z najlepszych. Kupię ponownie.
Avon, Planet Spa, Nawilżające masło do ciała ze śródziemnomorską oliwą z oliwek i kwiatem pomarańczy- masełko nabyłam w promocyjnej cenie 10 zł i cieszę się, że nie zapłaciłam więcej- jest strasznie mało wydajne! Poza tym, fajnie nawilża, ładnie pachnie i nawet przypadło mi do gustu. Kupię ponownie.
All About Beauty, Bezalkoholowy łagodny tonik do twarzy, kojąco- nawilżający- dobry kosmetyk, za dosłownie grosze. Pełna recenzja tutaj. Kupię ponownie.
Rossmann, Isana, Żel pod prysznic, Masło shea i owoc pasji- uwielbiam żele Isany. Są tanie i dobre. O tym konkretnym pisałam tutaj. Szybko znudził mi się jego zapach, dlatego nie kupię ponownie.
Rimmel, Stay Matte, Transparenty puder prasowany- zdecydowanie mój faworyt wśród pudrów. Do tego tani i bardzo wydajny. Kupię ponownie.
Lirene Dermoprogram, City Matt, Fluid matująco- wygładzający- polubiłam się z nim już po pierwszym użyciu i trwało to do ostatniej kropli. Zdecydowanie polecam. Kupię ponownie.
Znacie te produkty?
Dajcie znać jak się spisały!
tez mialam puder z rimmel i bardzo lubilam :)
OdpowiedzUsuńRimmel mój czeka na swoją kolej:) Isany żele także mam w zapasie:) Co do rexony - to kiedyś nie bardzo się u mnie sprawdzała.
OdpowiedzUsuńPlanuję przetestować podkład Lirene ale najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny :/
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego podkładu z Lirene, pisałaś jego recenzję? co o nim myślisz? :)
OdpowiedzUsuńNie pisałam, ale powiem Ci, że jest świetny :). Ja nie potrzebuję jakiegoś ciężkiego podkładu, więc ten mi się sprawdza bardzo dobrze. Delikatnie kryje, ma idealny dla mnie odcień (zazwyczaj mam problem z za ciemnymi, lub pomarańczowymi), dobrze się nakłada, nie smuży i nie podrażnia. Póki co, mój numer 1 :)
UsuńMiałam tonik tescowy i także uważam, że jest wart kupna i użytkowania
OdpowiedzUsuńznam produkty :) bardzo fajne
OdpowiedzUsuńJa miałam pokład Lirene w wersji rozświetlającej-fajny był:)
OdpowiedzUsuńMam puder z Rimmela, ale nie matowi mi twarzy tak, jakbym chciała. :( Podkład z Lirene miałam jeszcze w starym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńMam to samo:-(
OdpowiedzUsuńJako jedyna serie z Avonu to lubie to serie SPA
OdpowiedzUsuńInteresujący post, dzięki!
OdpowiedzUsuńWiększości z tych produktów nie miałam okazji próbować, ale za to kilka razy już zużyłam podkład city matt od lirene - jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Miałam ten podkład. Bardzo go lubiłam i na pewno wrócę do niego.
OdpowiedzUsuń