Zakup bazy pod cienie zajął mi naprawdę sporo czasu. Najpierw zastanawiałam się "czy to właściwie mi potrzebne?", później nie mogłam się zdecydować po co sięgnąć, żeby się szybko nie rozczarować, w efekcie znowu odwlekałam ten zakup w czasie, a następnie wróciło pytanie "czy to faktycznie mi potrzebne?". Nie mam raczej problemów z tłustymi powiekami i znikającymi cieniami. Zależało mi raczej na przedłużeniu trwałości i głębszych kolorach. Wreszcie po przeczytaniu miliona recenzji zdecydowałam: Hean! I tym też sposobem dorzucam swoją recenzję, dla poszukujących ideału.
Informacje od producenta i skład:
Moja opinia:
Po swoją bazę zawędrowałam na stronę producenta. Tam, w sklepie firmowym kupiłam ją za niecałe 15zł. Biorąc pod uwagę jej pojemność (14g!) i mega wydajność muszę przyznać, że jest ona naprawdę tania. Używam jej codziennie od roku, a ubytek jest niewielki. Mimo jej dosyć stałej konsystencji nie jest twarda, łatwo się wydobywa ze słoiczka i dobrze rozprowadza.
Jej zapach jest dość intensywny, ale w żaden sposób nie wpływa na jej stosowanie. Wystarczy nie wąchać i wszystko jest jak należy. Nałożona na powiekę staje się niemal bezbarwna, delikatnie ją matuje i po chwili jakby zastyga. Swoje zadanie spełnia znakomicie! Znacznie przedłuża trwałość cieni, oraz eyelinera. Kreskę robię prawie codziennie, a jej trwałość ma dla mnie duże znaczenie. Dzięki bazie trzyma się znaczenie dłużej, nie rozmazuje, a jej kolor jest intensywniejszy.
Na zdjęciach możecie zobaczyć jak wpływa na wygląd cieni- te po lewej nałożone są bezpośrednio na skórę, po prawej na bazę. Cienie na bazie dużo lepiej wyglądają, są intensywniejsze i znacznie trwalsze. Podsumowując, muszę powiedzieć, że Hean świetnie wywiązał się ze swoich obietnic zawartych na opakowaniu. Produkt dostaje ode mnie 10/10!
Używacie na co dzień bazy?
Jaki jest Wasz hit?
Nie używam baz, czasami używam bazy, którą sama zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńOpowiedz mi o tym więcej! :)
UsuńUwielbiam tę bazę, zostało mi jej już niewiele, ale mówię tak od miesiąca i nadal jeszcze jest ;) Jest bardzo wydajna i świetnie trzyma w ryzach makijaż oka.
OdpowiedzUsuńfaktycznie widac, że baza jest bardzo dobra :)
UsuńFajnie podbija kolory :))
OdpowiedzUsuńJuż tyle czasu się na nią czaję i jakoś mi do niej nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńTa baza jest genialna, obecnie mam bazę z Avon ale jest średnia, na pewno wrócę do tej z Hean.
OdpowiedzUsuńwłaśnie ją mam i usuiłuje zmęczyć. U mnie trzyma makijaż około 6-7h. Muszę wrócić do mojego ulubieńca. ArtDeco jest o wieeele lepsza
OdpowiedzUsuńMiałam ją i uwielbiałam! Najlepsza ever wg mnie :) Teraz mam bazę z Sigmy. Kiedyś sprawdzała się u mnie rewelacyjnie, bo ona jest taka w kolorze korektora i mocno pokrywa powiekę kolorem, a ostatnio moje powieki po prostu odwalają i w sumie każdy makeup mi się po jakimś czasie zroluje :<
OdpowiedzUsuńNie stosuję baz, bo raczej się nie maluję (ale bardzo chcę znaleźć na to czas, bo lubię malować powieki) :p
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tą bazę :) Używałam bazy z Essence i byłam średnio zadowolona, baza z Kobo fajnie się u mnie sprawdzała, ale niestety szybko wysychała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież nie używam baz, ale kiedyś z chęcią wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O bazie Hean słyszałam już baaaardzo dawno temu, ale aktualnie nie używam takich specyfików ;D
OdpowiedzUsuńDo tej pory myślałam, że mi nie potrzebna. Po Twoim poście jednak zmieniam zdanie :D
OdpowiedzUsuńnigdy żadnej bazy nie używałam więc ciężko mi się wypowiedzieć, od lat używam zwykłego fluidu pod cienie ;) trzyma cały dzień :)
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie używałam, ale miałam na nią ochotę :) jakoś nie mogłam jej spotkać stacjonarnie
OdpowiedzUsuńChyba się skusze na zakup ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że jeszcze nigdy nie używałam żadnej bazy pod makijaż ! :) Będę musiała wreszcie coś kupić a kosmetyki hean bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną bazą jest ArtDeco i nic jej jeszcze nie przebiło.
OdpowiedzUsuńRaczej nie używam baz pod makijaż. Ale jak zacznę to na pewno się skuszę na tą bazę.
OdpowiedzUsuń